Niniejszy artykuł został przygotowany w oparciu o postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 stycznia 2021 r. (sygn. akt V CSKP 10/21) zgodnie, z którą: „Obowiązek zapłaty przez zamawiającego wynagrodzenia co do zasady – aktualizuje się w razie wydania dzieła przez przyjmującego zamówienie, mimo istnienia wad nieistotnych. Strony nie mogą uzależnić wypłaty wynagrodzenia należnego wykonawcy od braku jakichkolwiek usterek dzieła”.
Zgodnie z art. 643 k.c., Zamawiający obowiązany jest odebrać dzieło, które przyjmujący zamówienie wydaje mu zgodnie ze swym zobowiązaniem. Mając na uwadze powyższy przepis należy wskazać, iż zamawiający przyjmując wykonane dzieło, dokonuje swoistej czynności prawnej, na podstawie, której wyraża wolę przyjęcia danego dzieła, a tym samym uznaje je za wykonane. Niniejsze oświadczenie/wyrażenie woli obejmuje tylko i wyłącznie dzieło, które zostaje mu wydane przez przyjmującego zamówienie. Jednakże, zamawiający posiada również uprawnienie do odmowy przyjęcia danego dzieła i odmowy zapłaty wynagrodzenia w wypadku stwierdzenia wad, wady te muszą mieć jednak charakter istotny. Zdaniem Sądu Najwyższego, zamawiający odbierając dane dzieło potwierdza tym samym fakt, że dzieło jest przydatne do użytku wynikającego z zawartej umowy. W tym miejscu należy zwrócić uwagę, iż Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia stwierdził, że odebranie działa przez zamawiającego oznacza potwierdzenie, że dzieło jest przydatne do użytku nawet gdy nie zostało wykonane przez przyjmującego zamówienie w sposób perfekcyjny czy też bezusterkowy. Nawet w wypadku stwierdzenia wad wykonanego dzieła, które mają charakter nieistotny i pozwalają na korzystanie z wykonanego dzieła w pełnym zakresie. Postanowienie Sądu Najwyższego jest kluczowe w kwestii występujących problemów z niewykonaniem lub też nienależytym wykonaniem umowy o dzieło. Ponadto należy zwrócić uwagę na ogólny wniosek wynikający z przedmiotowego stanowiska Sądu Najwyższego. Stwierdzenie przez zamawiającego, że przedmiot umowy o dzieło posiada wady nieistotne nie stanowi podstawy do przyjęcia przez zamawiającego, że umowa o dzieło nie została wykonana. Jednakże daje zamawiającemu uprawnienie do wystąpienia z roszczeniem z tytułu nienależytego wykonania umowy. Zgodnie z art. 471 k.c. „Dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi”. Przedmiotowa uchwała Sądu Najwyższego wprowadza pewnego rodzaju regułę, na podstawie, której Sąd wskazuje, iż pozostawienie oceny poprawności wykonanego dzieła tylko i wyłącznie zamawiającemu nie znajduje żadnych podstaw. Co do zasady zakwalifikowanie danej wady jako istotnej czy też nieistotnej ma charakter ocenny z tego powodu niemożliwe jest uzależnienie odbioru dzieła od jego wykonania w sposób perfekcyjny oraz bez żadnych nieistotnych usterek pozwalających na korzystanie z danego dzieła w sposób zgodny z jego przeznaczeniem wynikającym z umowy oraz jego przeznaczenia. Ponadto, niniejsze postanowienie daje swoistą ochronę przyjmującemu zamówienie, pozwalającą na uzyskanie należnego wynagrodzenia za wykonane dzieło. Bibliografia.
0 Comments
Jedną z zasad, która została wprowadzona do Kodeksu Spółek Handlowych w związku z tegoroczną obszerną nowelizacją KSH jest reguła Business Judegment Rule, która odnosi się do spółek akcyjnych i spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, a swoje ugruntowanie znalazła w art. 293 § 3 KSH i 483 § 3 KSH.
Business Judegment Rule, czyli zasada biznesowej oceny sytuacji wywodzi się z Common Law, czyli anglosaskiego porządku prawnego obowiązującego m.in. w USA, czy Wielkiej Brytanii. Przychylne tej zasadzie ustawodawstwo znajdujemy również w Hiszpanii, Czechach czy Portugalii. Reguła ta dotychczas w Polsce stosowana była w bardzo ograniczonym stopniu. Zasada biznesowej oceny sytuacji wprowadza nową przesłankę egzoneracyjną dla członków zarządu, rady nadzorczej, komisji rewizyjnej czy likwidatorów, która stanowi możliwość uwolnienia się od odpowiedzialności za szkodę spółki. Zgodnie z art. 293 § 3 KSH „członek zarządu, rady nadzorczej, komisji rewizyjnej oraz likwidator nie narusza obowiązku dołożenia staranności wynikającej z zawodowego charakteru swojej działalności, jeżeli postępując w sposób lojalny wobec spółki, działa w granicach uzasadnionego ryzyka gospodarczego, w tym na podstawie informacji, analiz i opinii, które powinny być w danych okolicznościach uwzględnione przy dokonywaniu starannej oceny”. Wobec powyższego jeżeli członek zarządu (odpowiednio również członek rady nadzorczej, komisji rewizyjnej czy likwidator) w toku postępowania udowodni, zgodnie z ciężarem dowodu na nim spoczywającym, że działania podejmowane przez niego były wykonywane lojalnie wobec spółki wówczas nie będzie ponosił odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną spółce. Zasada ta wychodzi naprzeciw organom zarządzającym spółkami, które dosyć często boją się podejmować jakichkolwiek decyzji w imieniu spółek, z uwagi na grożącą im odpowiedzialność. Aktualnie jeżeli członek zarządu pomyli się w podejmowanej decyzji i poskutkuje ona szkodą dla spółki, ale w trakcie jej podejmowania opierał się będzie na analizach, badaniu rynku czy opiniach merytorycznych, kierował się profesjonalizmem i lojalnością wobec spółki będzie mógł uwolnić się od odpowiedzialności. Bezdyskusyjne jest przecież stwierdzenie, że „wszelkie wielkie decyzje okryte są niepewnością i ryzykiem”. Ustawodawca wprowadzając tę zasadę pozwala organom zarządzającym na większą swobodę podejmowania decyzji w imieniu spółki, co w przyszłości winno łączyć się z większym możliwym rozwojem i osiągnięciami spółki. Podsumowując, zgodnie z aktualną nowelizacją Sąd winien jest oceniać działalność Zarządu nie tylko przez pryzmat rezultatów podejmowanych decyzji, lecz również biorąc pod uwagę całokształt procesu i trybu podejmowania tychże decyzji. Kancelaria posiada wieloletnie doświadczenie w zakresie prawa gospodarczego, dlatego jeżeli zasiadasz w zarządzie, ewentualnie wobec Ciebie toczy się postępowanie z zakresu szkody wyrządzonej spółce chętnie udzielimy porady, a nawet poprowadzimy całe postępowanie. autorem wpisu jest Karolina Sagan, prawnik Z przyjemnością informujemy, że zmianie uległ adres Kancelarii.
Obecny adres Kancelarii to ul. Jordanowska 2a (Praga Południe, Gocławek, k/ Trasy Siekierkowskiej). Dla naszych Gości dysponujemy miejscami parkingowymi. Serdecznie zapraszamy! Wypadek komunikacyjny - naprawienie szkody i zadośćuczynienie na gruncie przepisów kodeksu karnego10/26/2022 Jednym ze środków kompensacyjnych przewidzianym przez przepisy prawa jest obowiązek naprawienia szkody, wynikający z art. 46 Kodeksu Karnego. Zgodnie z niniejszym przepisem: „W razie skazania sąd może, a na wniosek pokrzywdzonego lub innej osoby uprawnionej orzeka, stosując przepisy prawa cywilnego, obowiązek naprawienia, w całości albo w części, wyrządzonej przestępstwem szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę; przepisów prawa cywilnego o możliwości zasądzenia renty nie stosuje się”. Podstawowym celem niniejszego przepisu jest przede wszystkim ułatwienie osobie pokrzywdzonej pełnego zaspokojenia roszczeń o charakterze cywilnoprawnym, które wynikają z popełnionego przestępstwa.
Przykładem zastosowania omawianego przepisu będzie skazanie sprawcy czynu na podstawie art. 177 §1 kodeksu karnego: „Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.” Co do zasady częstymi negatywnymi skutkami wypadku komunikacyjnego są m.in. naruszenia czynności narządów ciała powyżej 7 dni, co z kolei związane jest z koniecznością hospitalizacji jak i długotrwałej rehabilitacji, której celem jest powrót do stanu zdrowia sprzed wypadku. Ponadto osoby, które zostały poszkodowane w wypadku w bardzo licznych przypadkach nie są w stanie wrócić do poprawnego funkcjonowania w życiu codziennym z uwagi na swoistą traumę, która został wywołana wypadkiem przez co zmuszone są do zasięgnięcia pomocy psychologa. Opisane konsekwencje wypadku, rodzą po stronie Pokrzywdzonego konieczność ponoszenia kosztów związanych z ratowaniem zdrowia. Ułatwienie realizacji niniejszego uprawnienia wprowadza właśnie omawiany w ramach niniejszego artykułu przepis 46 kodeksu karnego. Orzeczenie obowiązku naprawienia szkody możliwe jest w wypadku gdy dojdzie do skazania za przestępstwo, którego skutkiem jest szkoda lub też za przestępstwo, które spowodowało wyrządzenie osobie pokrzywdzonej krzywdy. Szkoda w rozumieniu art. 46 kodeksu karnego, pojmowana jest w rozumieniu cywilistycznym i oznacza przede wszystkim uszczerbek materialny jakiego osoba pokrzywdzona doznała na skutek przestępstwa. Krzywda natomiast winna być rozumiana jako uszczerbek niemajątkowy i powinna być rozumiana jako zadośćuczynienie. Możliwość dochodzenia zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na gruncie art. 46 kodeksu karnego, możliwe jest w sytuacji gdy doszło do naruszenia dóbr osobistych osoby pokrzywdzonej. W związku z powyższym orzeczenie przez Sąd zapłaty zadośćuczynienia może nastąpić obok obowiązku naprawienia szkody. Rozstrzygając o fakcie czy zobowiązać sprawcę do naprawienia wyrządzonej w wyniku przestępstwa szkody w całości czy też w części Sąd zobowiązany jest do wzięcia pod uwagę takich faktów jak to czy sprawca uprzednio w części naprawił szkodę. Ponadto Sąd zwraca również uwagę na to czy zachowanie Pokrzywdzonego przyczyniło się do powstania szkody. Warto również podkreślić, stanowisko Sądu Najwyższego dotyczące omawianego w ramach niniejszego artykułu przepisu. W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 23 lipca 2008 r. V KK 377/07, Sąd stwierdził, iż: „Środek karny w postaci obowiązku naprawienia szkody nałożonego na podstawie art. 46 § 1 k.k. jest ograniczony jedynie do rozmiaru rzeczywistej szkody wynikłej bezpośrednio z przestępstwa i nie obejmuje odsetek stanowiących element szkody wynikły z następstw czynu sprawcy”. Ponadto w wyroku z dnia IIIKKN 269/00 z dnia 21 listopada 2002 r., Sąd Najwyższy podkreślił, że: „W razie śmierci pokrzywdzonego trzeba zaś mieć na uwadze przepisy prawa cywilnego. Wskazuje na to sam art. 46 § 1 k.k., w którym w końcowym fragmencie wyłączono stosowanie przepisów prawa cywilnego o przedawnieniu roszczeń i o możliwości zasądzenia renty, co oznacza a minori ad maius, że mają tu zastosowanie pozostałe przepisy tej dziedziny prawa, w tym dotyczące przechodzenia roszczeń po zmarłym na inne osoby lub ich własnych roszczeń związanych ze śmiercią”. Wprowadzenie art. 46 do Kodeksu Karnego, stanowi swoiste ułatwienie dochodzenie roszczeń przez Pokrzywdzonego z tytułu szkody oraz doznanej krzywdy z tytułu popełnienia przestępstwa. Pokrzywdzony w większości wypadków nie jest zmuszony do egzekucji swoich uprawnień na drodze postępowania cywilnego oraz ma możliwość uzyskania szybszej rekompensaty. Niemniej jednak należy pamiętać, iż niekiedy przy odszkodowaniu lub zadośćuczynieniu w wyższej wysokości warto dochodzić zapłaty od Ubezpieczyciela sprawcy nie zaś bezpośrednio od sprawcy. Istnieje bowiem ryzyko, że sprawca może nie posiadać majątku pozwalającego na wypłatę odszkodowania lub zadośćuczynienia. W przypadku większych bowiem uszczerbków na zdrowiu lub śmierci Pokrzywdzonego, kwoty należne mogą sięgać od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych. autorem wpisu jest aplikant adwokacki Aleksander Gdak Wskutek interwencji Prezesa UOKiK PZU Życie S.A. zmieniło swoje OWU na korzystniejsze dla Ubezpieczonych poprzez dodanie nowych definicji OIT (Oddziału Intensywnej Terapii). Aktualnie Ubezpieczyciel dodał do przepisów, ze za Oddział Intensywnej Terapii będą uznawane również „pododdziały i sale służące do ratowania życie w trudnych przypadkach, a także wyposażone w zaawansowany sprzęt medyczny monitorujący i wspierający podstawowe funkcje życiowe”.
Zmiany dotyczące przyznawania wyżej wymienionego świadczenia ujrzały światło dzienne dzięki interwencji Prezesa UOKiK w ramach skargi jednego z Ubezpieczonych. Otóż PZU Życie S.A. odmówiło wypłaty świadczenia Ubezpieczonemu, który w związku z powikłaniami po zabiegu trafił na Pododdział Intensywnej Opieki Kardiologicznej, gdzie podłączono go do aparatury podtrzymującej życie. Ubezpieczyciel, czyli PZU Życie S.A. swoją decyzję o odmowie uzasadnił, że nie znalazł przesłanek do wypłaceniu świadczenia Ubezpieczonemu ponieważ przebywał On na Pododdziale Intensywnej Opieki Kardiologicznej, a nie na wskazanym w OWU PZU Życie S.A. „wyodrębnionym Oddziale Intensywnej Terapii”. Problematyczny jest w tej sytuacji fakt, że nie wszystkie placówki medyczne zarówno publiczne szpitale, jak prywatne posiadają wyodrębniony OIT. Niektóre placówki posiadają natomiast wyspecjalizowane pododdziały i sale stosowane do ratowania życia i ciągłego specjalistycznego monitorowania podstawowych funkcji życiowych, na takich samych zasadach jak OIT. Wobec zmiany przepisów, każdemu komu od stycznia 2020 r. odmówiono wypłacenia omawianego świadczenia na podstawie opisanej powyżej przysługuje prawo do ponownego złożenia wniosku o wypłatę świadczenia. W przypadku problemów w dochodzeniu od Ubezpieczyciela roszczeń, służymy pomocą. autorem wpisu jest Karolina Sagan (prawnik) WYKAZANIE FAKTU SWIADCZENIA PRACY W GODZINACH NADLICZBOWYCH
W dzisiejszych czasach, pomimo wielu regulacji i badań, które pokazują ze krótszy dzienny wymiar czasu pracy może pozytywnie wpływać na wydajność pracowników to nadal świadczenie pracy w godzinach nadliczbowych jest powszechnym zjawiskiem. Istnieją przedsiębiorstwa gdzie pracownik zatrudniony „na etacie” jest obłożony taka ilością obowiązków, iż nie sposób ich wszystkich wypełnić w obowiązującym zgodnie z umową wymiarze czasu pracy. Zdarza się wtedy, ze na podstawie umowy ustnej, praca jest wykonywana w godzinach nadliczbowych za która pracownik ma otrzymać wynagrodzenie uzależnione od ilości przepracowanych dodatkowo godzin. Praktyka pokazuje jednak, że czasami pracownicy maja problem z wyegzekwowaniem wynagrodzenie za prace ponad normatywny czas. Z naszego doświadczenia wynika, iż konflikt w tym zakresie powstaje najczęściej po ustaniu stosunku zatrudnienia, gdy pracownik, który pomimo takiej nieformalnej umowy nie otrzymał wynagrodzenia, występuje do byłego pracodawcy z wezwaniem do zapłaty. Pracodawca w takim przypadku często kwestionuje roszczenie twierdząc na przykład, że były pracownik nie otrzymał polecenia wykonywania pracy w godzinach nadliczbowych albo że pracownik nie wykazał ilości godzin przepracowanych ponad stan. NA KIM SPOCZYWA OBOWIAZEK PROWADZENIA EWIDENCJI CZASU PRACY? Stosownie do przepisów Kodeksu pracy, to pracodawca ma obowiązek prowadzić i przechowywać (w postaci papierowej lub elektronicznej) dokumentację w sprawach związanych ze stosunkiem pracy oraz akta osobowe pracowników, w tym ewidencję czasu pracy (np. w postaci papierowej listy obecności). Zgodnie z orzecznictwem, pracodawcy, którzy naruszają obowiązki określone w przepisach prawa pracy muszą liczyć się z tym, że poniosą ciężar udowodnienia nieobecności pracownika, jej rozmiaru oraz wypłaconego wynagrodzenia. JAK PRACOWNIK MOŻE WYKAZAC FAKT PRZEPRACOWANIA NADGODZIN? Pracownik z kolei może powoływać wszelkie dowody na wykazanie pracy w godzinach nadliczbowych, w tym posiadające mniejszą moc dowodową niż dokumenty dotyczące czasu pracy jednak przedstawione dowody powinny mieć jakąkolwiek moc dowodową. Pomocne będą w tym zakresie np. służbowy kalendarz, korespondencja e-mail, rejestr wejść na teren zakładu pracy, lista wykonanych czynności (timesheet), etc. Warto w tym miejscu zwrócić jednak uwagę, ze Sąd Najwyższy w jednym ze swoich orzeczeń wskazał, że zaniechanie prowadzenia ewidencji czasu pracy pracownika przez pracodawcę nie oznacza, że każdorazowo i bezkrytycznie sąd pracy powinien przyjmować za miarodajną wersję czasu pracy przedstawianą przez pracownika. To czy stanowi odzwierciedlenie rzeczywistego czasu pracownika podlega w razie sporu ocenie w postępowaniu dowodowym. ODSETKI I TERMIN PRZEDAWNIENIA ROSZCZENIA Terminowe i prawidłowe wypłacanie wynagrodzenia jest jednym z podstawowych obowiązków pracodawcy. Niedopełnienie obowiązku wypłacenia wynagrodzenia (zarówno podstawowego jak i za prace w godzinach nadliczbowych) w terminie i w czasie określonym w regulaminie pracy lub w innych przepisach prawa pracy uzasadnia wystąpienie z roszczeniem o zapłatę należnego wynagrodzenia wraz z odsetkami. Pracownicy nabywają prawo do odsetek za okres, w którym pracodawca nie wypłaca wynagrodzenia mimo takiego obowiązku. Odsetki nalicza się od zaległego wynagrodzenia brutto. Na takim stanowisku stanął Sąd Najwyższy w jednej z podjętych uchwal, w której stwierdził, że odsetki z tytułu opóźnienia w wypłacie wynagrodzenia za pracę przysługują pracownikowi za czas opóźnienia także w części, od której pracodawca odprowadził składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne oraz zaliczkę na podatek dochodowy od osób fizycznych. Zgodnie z przepisami, roszczenia ze stosunku pracy ulegają przedawnieniu z upływem 3 lat od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Tak więc jeżeli wynagrodzenie jest wypłacane z dołu do 10 dnia kolejnego miesiąca to roszczenie o wynagrodzenie staje się wymagalne od 11 dnia miesiąca. Przykład: pracownik dochodzi zaległego wynagrodzenia za prace w godzinach nadliczbowych za styczeń 2020 r. Zgodnie z umowa wynagrodzenie miało być wypłacone do dnia 10 lutego 2020 r. 11 lutego 2020 r. roszczenie stało się wymagalne jak również od tego dnia należy liczyć odsetki ustawowe za opóźnienie. ***** Przedstawione w artykule informacje stanowią wstęp do tej problematyki. W celu zasięgnięcia pomocy profesjonalnego pełnomocnika i potrzeby odpowiedzi na bardziej szczegółowe pytania, zapraszamy do kontaktu. Nasze doświadczenie pozwoli znaleźć najbardziej optymalne rozwiązanie dla Państwa problemu. NAKAZANIE EKSMISJI MAŁŻONKA STOSUJĄCEGO PRZEMOC
Jednym z najbardziej destrukcyjnych czynników dla instytucji rodziny jest przemoc stosowana przez jednego z jej członków. Przemoc w rodzinie może przejawiać się na różne sposoby, tj. fizyczny, ekonomiczny lub psychiczny. Najczęściej osobą stosującą przemoc jest osoba posiadająca nie tylko przewagę fizyczną ale także uzyskująca wyższe zarobki czy posiadająca większy majątek. Ofiary takich osób potrafią być zastraszone, zdominowane i przekonane o tym, że bez tej osoby nie poradzą sobie w życiu. To powoduje, że przez lata ofiara znosi przemoc jednocześnie nie potrafiąc stawić jej czoła i zakończyć toksyczną relację. Przepisy prawa dają jednak możliwość ochrony ofiar przemocy i wprowadzają procedurę dzięki której osoba stosująca przemoc może zostać zobowiązana do opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania. USTAWA O PRZECIWDZIAŁANIU PRZEMOCY W RODZINIE Wskazana ustawa reguluje zadania administracji rządowej i jednostek samorządu terytorialnego w zakresie przeciwdziałania przemocy w rodzinie, zasady postępowania wobec osób dotkniętych przemocą w rodzinie oraz zasady postępowania wobec osób stosujących przemoc w rodzinie. Zgodnie z art. 11a wskazanej ustawy jeżeli członek rodziny wspólnie zajmujący mieszkanie, swoim zachowaniem polegającym na stosowaniu przemocy w rodzinie czyni szczególnie uciążliwym wspólne zamieszkiwanie, osoba dotknięta przemocą może żądać, aby sąd zobowiązał go do opuszczenia mieszkania. Wniosek należy złożyć do właściwego Sądu Rejonowego, osobiście lub przez pełnomocnika. Zgodnie z przepisami opłata od wniosku wynosi 100 zł. Oczywiście jeśli nie stać nas na zapłacenie tej kwoty bez uszczerbku dla utrzymania siebie lub rodziny, można wystąpić z wnioskiem o całkowite lub częściowe zwolnienie z konieczności jej ponoszenia. Wniosek powinien precyzyjnie wskazywać, że przyczyną domagania się usunięcia danej osoby z miejsca zamieszkania jest stosowanie przemocy w rodzinie. Należy więc wskazać, że sprawca przemocy umyślnie dopuszcza się, jednorazowo albo w sposób powtarzający się, zachowań naruszających prawa lub dobra osobiste pozostałych członków rodziny, w szczególności narażając te osoby na niebezpieczeństwo utraty życia, zdrowia, naruszając ich godność, nietykalność cielesną, wolność, w tym seksualną, powodując szkody na ich zdrowiu fizycznym lub psychicznym, a także wywołując cierpienia i krzywdy moralne u osób dotkniętych przemocą. Konieczne jest także wykazanie, że stosując przemoc w rodzinie, sprawca czyni wspólne zamieszkanie szczególnie uciążliwym. Postępowanie sprawcy musi charakteryzować się szczególną uciążliwością - zagraża poczuciu bezpieczeństwa osób dotkniętych przemocą w rodzinie lub uniemożliwia korzystanie ze wspólnych pomieszczeń lub urządzeń. KODEKS RODZINNY I OPIEKUŃCZY Podobne rozwiązanie, choć z tą różnicą iż dotyczy postępowania w sprawie o rozwód, wprowadza art. 58 § 2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Na jego podstawie i na wniosek drugiego małżonka, Sąd w wyroku orzekającym rozwód może nakazać eksmisję małżonka, którego naganne zachowanie uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie. W orzecznictwie wskazuje się, że przesłankami do zastosowania tego przepisu mogą być takie zachowania jak: lżenie, narzucanie siłą swojej woli i despotyczne traktowanie stanowiące zagrożenie dla zdrowia i spokoju drugiego małżonka co uzasadnia obawy o możliwość bezkolizyjnego wspólnego korzystania przez strony z mieszkania. Przepis ten, w interesie rodziny, zezwala na ograniczenie, w przewidzianych w nim okolicznościach, praw jednego z małżonków do mieszkania. Nie powoduje utraty przez eksmitowanego małżonka przysługującego mu prawa podmiotowego do mieszkania, ale uniemożliwia mu dalsze wspólne zamieszkiwanie. Wniosek o orzeczenie eksmisji można zgłosić w pozwie, w oddzielnym piśmie procesowym lub do protokołu rozprawy. Może go złożyć także pozwany. Warto jednak pamiętać o wyjątkach: nie jest dopuszczalne orzeczenie eksmisji małżonka z mieszkania, do którego prawo wchodzi wyłącznie w skład jego majątku osobistego jak również nie można orzec eksmisji małżonka z mieszkania przydzielonego mu w związku z wykonywaniem zawodu (np. w Wojsku). ***** Przemoc w rodzinie zawsze jest dramatem jej członków. Niestety często zdarza się, iż ofiary przemocy nie mają na tyle odwagi aby samemu podjąć kroki zmierzające do ochrony swoich praw. Od lat nasza Kancelaria prowadzi sprawy z zakresu prawa rodzinnego, w których pomagamy skutecznie wyegzekwować uprawnienia dane przepisami prawa. Przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego stanowią, iż oboje małżonkowie obowiązani są, każdy według swych sił oraz swych możliwości zarobkowych i majątkowych, przyczyniać się do zaspokajania potrzeb rodziny, którą założyli. Przepis ten jest wyrazem równości w stosunkach majątkowych pomiędzy małżonkami. Wskazany przepis może stanowić podstawę prawną do złożenia przez jednego z małżonków przeciwko drugiemu pozwu, ale nie o alimenty, lecz o zaspokojenie potrzeb rodziny. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego istnieje bowiem różnica pomiędzy obowiązkiem zaspokajania potrzeb rodziny a obowiązkiem alimentacyjnym dotyczącym małżonków rozwiedzionych (w określonych przypadkach) oraz tym obciążającym krewnych w linii prostej oraz rodzeństwo. Tym samym należy stwierdzić, że ten obowiązek ma „alimentacyjny charakter” co powoduje określone konsekwencje o których będzie mowa w dalszej części artykułu.
USPRAWIEDLIWIONE POTRZEBY RODZINY Ustawa nie podaje zamkniętego katalogu potrzeb jakie należy uznać za usprawiedliwione. Zgodnie z wypracowaną doktryną, do usprawiedliwionych potrzeb rodziny należą takie, których zaspokojenie zapewni jej członkom prawidłowy rozwój fizyczny i duchowy. Potrzeby rodziny, które powinny zostać zaspokojone, to suma uzasadnionych i usprawiedliwionych indywidualnych potrzeb każdego z członków rodziny, uzależnionych m.in. od wieku członka rodziny, jego stanu zdrowia, zainteresowań. Są to również potrzeby wspólne jak np.: koszty mieszkania, mediów, inne zobowiązania. FORMA PRZYCZYNIANIA SIĘ DO ZASPOKAJANIA POTRZEB RODZINYW pierwszej kolejności należy wskazać, że dopuszczalna jest każda postać świadczeń które mają zaspokoić te potrzeby - mogą to być świadczenia pieniężne lub w naturze; jej wybór odpowiadać powinien celowi, jakiemu obowiązek ten służy i uwzględniać okoliczności każdego konkretnego przypadku. Co szczególnie istotne, wykonanie tego obowiązku może polegać także, w całości lub w części, na osobistych staraniach o wychowanie dzieci i na pracy we wspólnym gospodarstwie domowym. Biorąc pod uwagę powyższe, w sytuacji gdy pomiędzy małżonkami został ustalony podział obowiązków opierający się na tym, że głównym żywicielem rodziny jest jeden z nich i w konsekwencji poświęca się on pozyskiwaniu środków finansowych pozwalających na godne życie rodziny, a drugi nie podejmuje pracy zarobkowej lecz zajmuje się domem i wychowaniem dzieci to oczywiście nie ma podstaw do skorzystania z tego przepisu. Przepis ten znajdzie natomiast zastosowanie gdy jeden z małżonków, pomimo uzyskiwania dochodów nie łoży na zaspokojenie potrzeb rodziny wcale lub jedynie w minimalnym stopniu, nieadekwatnym do poziomu tych potrzeb. JAK WYEGZEKWOWAC PRZYCZYNIANIE SIĘ DO ZASPOKAJANIA POTRZEB RODZINY? Jak wskazano w pierwszej części artykułu, brak przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny może stanowić podstawę do wytoczenia powództwa przez drugiego małżonka. Sąd może zasądzić określoną kwotę, którą jeden z małżonków będzie musiał co miesiąc przekazywać drugiemu na zaspokojenie potrzeb. Co więcej, w określonych przypadkach Sąd może nakazać, żeby wynagrodzenie za pracę albo inne należności przypadające zobowiązanemu małżonkowi były w całości lub w części wypłacane do rąk drugiego małżonka. Pozew należy złożyć do sądu rejonowego. W przypadku roszczeń alimentacyjnych pozew możemy złożyć albo przed sąd w którego okręgu pozwany ma miejsce zamieszkania, bądź przed sąd właściwy według miejsca zamieszkania osoby uprawnionej. Zgodnie z Ustawą o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, w tego rodzaju sprawach osoba występująca z żądaniem nie ma obowiązku uiszczania kosztów sądowych. Warto również wskazać, iż w pozwie może zostać złożony wniosek o zabezpieczenie roszczenia. Wniosek musi zostać odpowiednio uzasadniony i zawierać dowody, które uprawdopodabniają, że w istocie z uwagi na brak przyczyniania się małżonka do zaspokajania potrzeb rodziny doznają one uszczerbku. W przypadku uwzględnienia tego wniosku, sąd zobowiązuje pozwanego do uiszczania w toku procesu określonej części żądania. Przykład: jeden z małżonków pozywa drugiego o kwotę 2000 zł miesięcznie tytułem przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny, składając jednocześnie wniosek o zabezpieczenie roszczenia poprzez zasądzenie od pozwanego na czas trwania procesu kwoty 1500 zł tytułem przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny. Jeśli wniosek zostanie uwzględniony to osoba pozwana będzie musiała przekazywać drugiej stronie wskazaną kwotę do czasu prawomocnego zakończenia postępowania. ***** Sprawy rodzinne obarczone są dużym ładunkiem emocjonalnym co generuje sporą dawkę stresu dla osób biorących w nich udział. W takich sprawach warto skorzystać z pomocy Pełnomocnika, który poprowadzi sprawę od etapu złożenia pozwu do jej prawomocnego zakończenia co z pewnością pozwoli uniknąć wielu negatywnych przeżyć. Od lat prowadzimy z sukcesem sprawy rodzinne, w tym te dotyczące alimentów. Gwarantujemy profesjonalne i indywidualne podejście do każdego Klienta. Zapraszamy do kontaktu. W dniu 26.01.2021 r. rozpoczął się bieg terminu na złożenie wniosków o wznowienie postępowań w sprawie nałożonych kar przez Inspekcję Transportu Drogowego (ITD).
Od 2011 r. na skutek przynależności Rzeczypospolitej do Unii Europejskiej biegnie termin na dostosowanie polskich przepisów drogowych do standardów panujących w całej wspólnocie. Pomimo długiego okresu na wdrożenie unijnych norm, budząca wiele kontrowersji kwestia wymagalności zezwoleń na przejazd zestawu pojazdów o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi napędowej do 11,5t znalazła finał dopiero w dniu 21 marca 2019 roku, kiedy to na skutek orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (dalej TSUE) w sprawie o nr C-127/17 uznano ten wymóg za niezgodny z dyrektywą Rady Unii Europejskiej nr 96/53/E z dnia 25 lipca 1996. W związku z powyższym w dniu 18 grudnia 2020 r. została podpisana ustawa nowelizująca przepisy krajowe, zgodnie z wymogami panującymi w Unii Europejskiej i uwzględniająca ww. wyrok TSUE. Pierwsze przepisy ustawy wchodzą w życie z dniem 26.01.2021 r., dlatego też od tego dnia rozpoczyna swój bieg termin na wniesienie wniosków o wznowienie postępowania. Ważne jest, iż aby ubiegać się o zwrot zapłaconej kary, należy złożyć odpowiedni wniosek – organy nie będą wznawiały postępowań z urzędu. Istotne jest również, iż termin dla postępowań zakończonych ostateczną decyzją organu administracji publicznej wynosi 30 dni od dnia wejścia ustawy w życie, natomiast w sprawach gdzie zostało wydane orzeczenie sądu administracyjnego termin ten wynosi 3 miesiące (zgodnie z art. 18 Ustawy o zmianie ustawy o drogach publicznych i oraz niektórych innych ustaw z dnia 18 grudnia 2020 r. Dz. 2021. poz. 54). Kolejną istotną kwestią jest to, iż na odzyskanie nienależnie pobranej kary mają szansę przewoźnicy, którzy realizowali przewóz od 01.01.2011 r. z zastrzeżeniem, iż od wejścia w życie omawianej ustawy nie może minąć więcej niż 5 lat. Przy składaniu wniosku o wznowienie postępowania należy pamiętać, że oprócz należności głównej mamy możliwość ubiegania się również o odsetki – co w przypadku najdawniejszych spraw nie pozostaje bez znaczenia. Reasumując powyższe, są duże szanse na zwrot kar, które zostały pobrane z naruszeniem znowelizowanych przepisów, a obowiązująca Ustawa o zmianie ustawy o drogach publicznych oraz niektórych innych ustawa z dnia 18 grudnia 2020 r. Dz. 2021. poz. 54., jest zadośćuczynieniem obowiązków Rzeczypospolitej względem przepisów unijnych, jakie winny obowiązywać już od kilku lat. autorem wpisu jest radca prawny Stanisław Celegrat (Sprawy z zakresu prawa rodzinnego często są bardzo ocenne i obarczone dużym ładunkiem emocji. Dotyczy to miedzy innymi określonego w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym obowiązku alimentacyjnego rodziców wobec dzieci. W jednym z poprzednich artykułów na blogu poruszaliśmy temat wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego. Dzisiejszy wpis dotyczy kwestii uchylenia się od wykonania obowiązku alimentacyjnego o którym mowa w art. 144(1) k.r.o.
Wspomniany wyżej artykuł stanowi, iż osoba która została zobowiązana do zapłaty alimentów (np. w wyroku rozwodowym) może uchylić się od wykonania obowiązku alimentacyjnego względem uprawnionego, jeśli zadanie alimentów jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Każdy przypadek należy jednak rozpatrywać indywidualnie i zbadać pod kątem oceny postępowania potencjalnie uprawnionego. Przepis znajdzie zastosowanie w przypadkach rażąco nagannego zachowania uprawnionego, budzącego powszechną dezaprobatę. ZACHOWANIE SPRZECZNE Z ZASADAMI WSPÓŁŻYCIA SPOŁECZNEGO Nie istnieje ustawowy katalog zachowań sprzecznych z zasadami współżycia społecznego, jak również samo pojęcie zasad współżycia społecznego ma charakter ocenny. Na potrzeby niniejszego artykułu podamy dwa przykłady, dotyczące relacji rodzic-dziecko. Dziecko, które w okresie gdy pozostawało pod opieka rodzica, było krzywdzone psychicznie i fizycznie oraz nie miało przez rodzica zapewnionych środków do zaspokojenia podstawowych potrzeb, może powołać się na ten przepis w przypadku gdy rodzic wystąpi kiedyś przeciwko niemu z powództwem o zasadzenie obowiązku alimentacyjnego. Analogicznie, rodzic może powołać się na ten przepis gdy z zadaniem alimentów wystąpi dorosłe dziecko, które zerwało z nim kontakt i nie utrzymuje z nim relacji, a według obiektywnych kryteriów jest w stanie utrzymać się samodzielnie. W tej sytuacji zasądzenie lub dalsze utrzymywanie stosunku alimentacyjnego, będzie nieuzasadnione. Zgodnie z orzecznictwem i literaturą każde dziecko, nawet jeżeli dorosłe, ma obowiązek okazywać szacunek rodzicom. Wymóg taki jest uzasadniony tym bardziej w sytuacji, gdy mimo osiągnięcia pełnoletności, w dalszym ciągu chce aby rodzice wspierali je finansowo. W przypadku jednak gdy dziecko prezentuje postawę, że jako dorosłe nie jest już obowiązane do okazywania szacunku i „może robić co chce", to nie ma wówczas już prawa domagać się od nich dostarczania środków utrzymania. Po osiągnięciu pełnoletności, dziecko może podjąć zatrudnienie i rozpocząć samodzielne życie, uniezależniając się tym samym od rodziców. Bezwzględny obowiązek utrzymywania dziecka ciążący na rodzicach dotyczy bowiem dziecka małoletniego. W literaturze wskazuje się, że jeżeli działania dziecka (niekontynuowanie nauki mimo zapewnień, brak szacunku, kontaktu, trwonienie otrzymywanych środków pieniężnych, hulaszczy tryb życia itd.) godzą w interes rodzica, mogą nie zasługiwać na ochronę i stanowić przesłankę zaprzestania alimentacji. ***** Podsumowując, samo pokrewieństwo nie oznacza automatycznie obowiązku alimentacyjnego rodzica wobec dziecka lub odwrotnie. Wyjątek oczywiście stanowi obowiązek rodziców względem ich małoletniego dziecka. Nasza Kancelaria prowadzi wiele spraw z zakresu prawa rodzinnego i potrafimy wykorzystać zdobyte w tej dziedzinie doświadczenie. Zapraszamy do kontaktu wszystkich, którzy potrzebują w tym zakresie pomocy. |
Kategorie
All
Archiwalne wpisy
December 2022
|
|
TELEFON
|
663 780 303
536 044 900 577 740 222
|
adwokat Natalia Seweryn
adwokat Maciej Rylski BIURO
|